Po tym jak ksiądz chciał mi zabrać telefon na lekcji religii wkurzyłam się i wyszłam trzaskając drzwiami, twierdząc, że nigdy więcej tam nie wrócę. ! Wkurwiona spotkalam na korytarzu Olę która przed budynkiem szkoły kazała mi medytować. ;D siedząc pod klasą spotkałam wychowawczynię i tłumacząc swoje zachowanie, zaczęłam ją przepraszać i mówić, że na religię więcej nie pójdę . Hmm .. Wkurw niesamowity. xD
|