uświadomiłam sobie dziś, że dam sobie radę. może będę upadać, potykać się, ale w końcu znów się podniosę i pójdę dalej. przecież upadałam już setki razy, setki razy myślałam, że to koniec, a jednak dziś jestem tutaj, żyję, idę. poradzę sobie, a problemy, które teraz spędzają mi sen z powiek, kiedyś będą tylko wspomnieniem, dam radę i do tego nie potrzebuję nikogo. a jeśli kiedyś ktoś będzie chciał mi towarzyszyć w mojej drodze tak po prostu, bez jakicholwiek przymusów zaakceptuje i pokocha mnie całą wtedy będę szczęśliwa. nie mam zamiaru walczyć, zabiegać o czyjąś miłość. dam sobie radę sama w życiu.
|