jesienią najbardziej pragnę czyjeś dłoni, która by splatała się z moją podczas jesiennych spacerów wśród leżących liści, dłoni, która ulżyłaby mi w przetrwaniu kolejnych ciężkich zimowych miesięcy. dłoni, która dałaby mi choć trochę ciepła, kiedy zimny wiatr owiewa bolące serce.
|