-Nie mogę chociaż raz mieć tego czego chcę. -Masz... -Nie mam. Chciałbym być z Tobą. To jedyne marzenie, którego nie mogę mieć. -Piszesz ze mną, rozmawiasz, widujesz. -..ale kochasz Jego i to mnie boli! -Z nim byłabym szczęśliwa. -Rozumiem. -Szkoda, że ja nie jestem dla Niego tak bardzo ważna. -Jesteś na pewno. Tylko on Ci tego nie okazuje. -Gdyby mnie do jasnej cholery kochał spotkałby się ze mną w ostatni dzień, przytuliłby mnie kurwa i nie puścił ! Kazałby mi zostać, ale...nie. Tak się nie stało. -To nic, ale kochasz go takiego jaki jest. / tylkotymisiek
|