-Czy jesteś pewien, że chcesz abym powiedziała ci, że cię nie kocham?-zapytała zdziwiona.
-Tak.-odpowiedział nie pewnie.
-Dlaczego?
-Bo wtedy się ocknę i zamiast żyć tobą i złudzeniem wreszcie zacznę żyć swoim życiem i będę patrzeć przed siebie a nie w ciebie- unikając jej wzroku spojrzał na swoje buty i dodał ciszej- przynajmniej mam taką nadzieje...
|