Wstajesz rano, jesteś jeszcze trochę zmęczona, mimo, że dopiero co wstałaś, trochę rozczochrana, mimo, że wieczorem Twoje włosy były idealnie ułożone, trochę męczy Cię kac, mimo, że wczorajsze ilości alkoholu wcale nie były takie duże. Docierasz do łazienki, patrzysz w lustro i widzisz siebie, która nie jest ani trochę ładna, czy zadbana. W tym momencie nasuwa Ci się pytanie, które ostatnio zadajesz sobie coraz częściej: 'Czy ktokolwiek chciałby budzić rano i widzieć mnie, będąc gotowym na spędzenie ze mną reszty życia?'. Odpowiedzi są różne, ale prawda jest jedna. Jeśli miłość połączy dwie osoby, to nawet poranki na kacu, czy też te poniedziałkowe nie będą takie złe, jak się wydają. /pierdolisz
|