Najgorsze . . .
są rozmowy , które się nie odbyły . Wybuchają głośniej niż dynamit w samym środku ucha . Łaskoczą do bólu skrzekiem przekomarzających się papug . Zawisają niczym sępy , by pożreć i strawić aż do kości , a nawet kości . Potem nie ma już nic .
|