Możemy sobie na wszystko pozwolić. Możemy żyć, jak nam się podoba. Wracać do domu nad ranem, pić i ćpać do nieprzytomności, spać cały dzień, flirtować na dyskotekach, kochać się z kolegami z pracy, urządzać imprezy w mieszkaniu. Martwić się tylko o siebie. Nie słuchać narzekań. Nie wstawać w środku nocy do płaczącego dziecka.
Ale na dłuższą metę nie jest to wcale dobre rozwiązanie i fascynujące życie. W końcu nadejdzie czas, w którym zdamy sobie sprawę, że nie możemy być dłużej sami.
|