pamiętam to jak dziś, jak wyciągałam Cię z tego bagna, mówiłam Ci że narkotyki szczęścia nie dają, mówiłeś i zapierałeś się że nie weźmniesz tego gówna, że zrobisz to dla mnie, że widzisz jak cierpie przez to, i nie chcesz tego. Ja Ci wierzyłam. Jednak jedna impreza a Ty znowu białe, byłam wkurwiona, bezsilna, rozczarowana tym, że nie udało mi się Tobie pomóc, że znowu pakujesz się w to bagno, dilerke. Zapewniałeś mnie, że to ostatni raz. Minął miesiąc.. dwa.. trzy.. byłeś czysty. Gdy zobaczyłam jak wciągasz kreske wyjechalam na Ciebie z mordą. Twoja odpowiedź " moje życie, moje zdrowie, odpierdol się od tego" . Podeszłam zajebałam Ci i powiedziałam" tak wpakuj się w to jeszcze bardziej, ba najlpiej zaćpaj się, tylko to potrafisz, białe,zielone, nie liczą sie uczucia innych, pierdol się i zostań z tym gównem, z nami koniec" / olkin
|