-Nie, on jednak nie zaśnie. - Daj mi go ja pojde do pokoju i z nim poleze. - no masz, ale raczej nie bd spał. Wziełam maleństwo do pokoju i zaczełam chodzić po pokoju, nucac i kołyszac. Jakie to cudowne widzieć jak jego oczka jeszcze walczą z sennością i w końcu się poddają,a ty siedzisz obok pilnując zeby nie wstał ani zeby przypadkiem nie spadł z łóżka.. piekny widok.. / lookbutdonttouchmm
|