Cz.1
- Posłuchaj. My nie powinniśmy się spotykać. Jak zdajesz sobie sprawę mój ojciec jest dla Ciebie niebezpieczny. Nie możemy, nie powinniśmy.
- O czym Ty mówisz? – pytałam go z niedowierzeniem. – Jak możesz mówić coś takiego? Przecież wiesz, że to nic…, ja się tego nie boję. To nic, naprawdę. Nie możesz mi tego zrobić.
- Owszem, mogę. Nawet muszę. My naprawdę nie możemy się spotykać. To nie tak być powinno. Powinnaś być z normalnym chłopakiem, który ma normalną rodzinę. Będąc ze mną narażasz się na ogromne niebezpieczeństwo.
- Już się powtarzasz. To nie ma znaczenia, rozumiesz? To nie ma żadnego znaczenia! – krzyczałam do niego.
- Nie ma? – poczułam w nim chwilę zwątpienia…
- Nie ma i nigdy nie będzie miało.
|