Siedziała sama w pokoju . Czytała , to co pisał jej kilka dni wcześniej . Z oczu płynęły jej łzy . Totalnie rozklejona odeszła od laptopa , po czym położyła się na łózku . Drzwi od pokoju otworzyły się . Podniosła głowę , by sprawdzić kto przyszedł . Był to jej przyjaciel . Usiadł obok niej i nie pytając co się stało wtylił się w jej drobne ciało . Po chwili wyciągnąl z kieszeni paczkę fajek . Wiedząc , że ona nie pali , wyciągnąl tylko jedną . Dziewczyna wysunęła mu ją z ust i włożyła do swoich . Nabrała dużo dymu do ust i zaciągnęła się , po czym zaczęła się dusić . On na to nie zareagował , myślał , że sobie żartuje . Po chwili dziewczyna upadła na podłogę . Wtedy już nic nie dało sie zrobić . [ mzk ]
|