Cz III . Że niby dla niego. Tak już mam.
Film faktycznie był świetny .
Był on o chłopaku, który najpierw odrzucił uczucie dziewczyny, lecz potem sam się w niej zakochał. Akcja toczyła się w zimie.Pełna magia.
Zapomniałam się .Oddałam się akcji .
Nagle, dostałam wiadomość od niego.
'' Nie uważasz,że to o nas?''.
'' Hmm...a dlaczego tak myślisz?''
'' Bo najpierw ona kocha jego. On nic nie czuje .Ona się odkochuje a on zakochuje....''
''Ale ja się nie odkochałam...''
On zszedł z gadu.
Nie wiem co go uraziło.
Spojrzałam za okno.
Zdziwiłam się cholernie ,bo padał śnieg ! Jesienią...ale po tym, jakie było lato , można było się tego spodziewać.
Uśmiechnęłam się. Było pięknie !
|