Ostatnimi czasy nie sypiam za wiele
Nie kładę się do późna i odtwarzam w myślach
Moment, w którym odchodzę
Kiedy minęły twoje urodziny, a ja nie zadzwoniłam
Potem myślę o lecie, tych pięknych czasach
Obserwowałam z miejsca pasażera, jak się śmiejesz
I zdaję sobie sprawę, że kochałam cię jesienią.
|