- Lubisz chodzić do kina ? - Odpowiedział przez gest ' tak ' - Ja też lubię , nawet bardzo, a lubisz dostawac prezenty ? - ścisnął jej dłoń dwa razy.
- Nie ? Ja tam lubię w szczególności kwiatyy. Masz dziewczynę ? - uścisnął jej dłoń dwa razy , a jej serce zaczęło bić mocniej . Musiała się
otrząsnąć z tych myśli , to nie był czas i miejsce na takie rozmyślania . Był młody około 21 lat , przystojny , blondyn , niebieskie oczy ..
Tak leżąc wyglądał jak anioł. - Ja też jestem sama , jakoś nie mam szczęścia do miłości . Uśmiechnął się a w tym czasie przyjechało pogotowie .(cz.4)
|