chciałabym nigdy niczym się nie przejmować, mieć wyjebane na chamstwo i chamów, nie uosabiać swoim zachowaniem uczuć i myśli, które za wszelką cenę chcę ukryć, żyć całkowicie swobodnie i nie zwracać uwagi na to, co ludzie sobie pomyślą. i choć często udaję, że tak jest, w rzeczywistości jestem więźniem samej siebie.
|