Kiedyś ? Trzymałyśmy się cały czas razem nikt nie mógł tego zepsuć. Wspólne nocki, rozmawianie o wszystkim, tańczenie o 3 w nocy na parapecie bo nie mogłyśmy usnąć, codzienne wychodzenie z łózka o godzinie 15, a śniadania o 17. Byłaś jak siostra, nawet moi rodzicę nazywali Cię córką,a Twoja mama tylko gdy Cię zobaczyła od czasu do czasu ze mną u Ciebie w domu pytała czy wziełaś już wszystkie ubrania ze sobą bo przecież tam jest Twój dom. Tak dużo razem przeżyliśmy. A teraz? Teraz widujemy się tylko na przerwach w szkole. Nawet nie mamy o czym rozmawiać,a tak za tym tęsknie! Przecież myślałam,że ta przyjaźń będzie trwała wiecznie A jednak.. NIC NIE TRWA WIECZNIE! / bellolina
|