Staram się ukrywać jak bardzo mi Go brakuje . To jak spuszczam zasmuconą twarz kiedy sie mijamy , jak łzy spływają po policzku kiedy przebywam w miejscach w których bywaliśmy razem . To że kiedy widze zakochane pary przed oczami mam obraz szczęśliwych nas , trzymających się za ręce . Staram się ukrywać że bez niego ja nie istnieje , a to że nie ma Go przy mnie najzwyczajniej w świecie mnie niszczy . W szkole wszyscy widzą zadowoloną z życia dziewczynę , a tak naprawdę w nocy siedzę w jego bluzie , która pachnie jak On , słuchając rapu , a w ręku trzymając kapsel , który kiedyś mi dał przy tym uśmiechając się jego najpiękniejszym uśmiechem . Po czym całą noc nie śpię , a następnego dnia ukrywam opuchnięte od braku snu i łez oczy . A kiedy myślę ze mam już wyjebane i kompletnie mnie nie obchodzi gdzie jest i co robi , znów widzę go uśmiechniętego z jego nową dziewczyną i wszystko zaczyna się od początku .
|