` i co z tego ze sobie nie radze ? nie trzymam sie ? rozpierdolilam sie na miliony kawalkow ? czuje sie jak duch ? nie czuje bolu ? nie mam czym plakac ? zaufalam po raz kolejny skurwysynowi ktory nigdy sie nie zmieni ? nie sluchalam najblizszych osob ktore jak zawsze mialy racje ? ze kocham go najbardziej na swiecie ? ze jak zwykle zycie skopalo mi dupe ? i co z tego ? przy najblizszej okazji zrobie to samo. znowu do niego wroce i bedzie dobrze. przez chwile. ` / 19mloda96
|