Szklanka po wódce, już tylko uśmiech na ryju
Nic nas nie obchodzi, nawet dany moment.
I mimo, że smutki stopiliśmy już w kieliszku,
to problemy znikły tylko na ten dany moment.
Przez noc się plączę gdzieś,
chce z sobą skończyć.
Alkohol dał odwagę, ale nie dał pomocy.
Przez wątpliwości przedziera się sumienie
mam martwą dusze,
uszy nie słuchają słów przez nadzieje .
|