Nie rozumiem jak można tak potraktować drugiego człowieka. Jak można wyrządzić mu taką krzywdę? Jak można zniszczyć ludzką wiarę w wartości i innych ludzi? Jak można zabić całe zaufanie i wszystkie uczucia, które były w tej istocie? Jak można zadać taki ból, w którym brakuje świadomości co się z tobą dzieje? Jak można doprowadzić do tego, że inna osoba zwątpi w swoją wartość i zacznie myśleć, że ten stan jest tak beznadziejny, że gorzej być nie może. Jak można zatruć cudzą duszę i myśli, nie biorąc za to odpowiedzialności? Jak można pozbawić kogoś serca? Nie rozumiem tego i to sprawia mi ból.
|