siedziała na pks, czekając na kumpele, która kończyła później lekcje. spojrzała na godzinę, w szkole akurat był dzwonek. rozglądała się po stacji. wiedziała, że przed nią jeszcze kolejne 45min czekania. ludzi przybywało, miedzy innymi ze szkoły do której chodziła. pojawił się też on. szczupły brunet o ciemnej karnacji, słodkich brązowych oczach i zajebistym uśmiechu, który się jej szalenie podobał. on jej wogóle nie zauważał,dla niego nie istniała. kończyło się na głupim "cześć". szedł jak zwykle z dziewczynami, chociaż z żadną nie był. po chwili poszedł na fajkę dołączając do kumpli. wiedziała, że drugiej takiej okazji nie będzie. podeszła do niego nie zważając na kolegów i resztę świata. wyjęła szluga z jego ust, których tak bardzo pragnęła. wzięła głębokiego bucha, i z zadziornym uśmieszkiem powiedziała: "nie pal"./siska22
|