` Próbowała sobie wmówić że nic dla niej nie znaczy. miliony razy dziennie powtarzała sobie w myślach że bez niego sobie poradzi. Zmieniła podpis jego w telefonie z drobniejącego jego imienia na 'NIE ODPISUJ' ale były takie wieczory, kiedy siedziała w jego bluzie i łudziła się że przyjdzie do niej i przeprosi, były takie wieczory, kiedy już sobie z tym nie raziła w tedy szła do miejsc, w których przypadkiem może go zobaczyć, nie po to żeby zobaczyć jego reakcje na jej widok, tylko po to żeby go zobaczyć potrzebowała jego widoku..
|