Są takie dni gdy tylko odliczam do ich końca , gdy każda minuta jest jak godzina . To te dni w których czuję pustkę , w których nie mam dla kogo żyć . Wszystkim jest obojętne to czy jestem , czy mnie nie ma . Ale są też te dni kiedy nie chcę aby dzień się kończył , gdy jestem wśród przyjaciół , znajomych , w sumie wśród rodziny . Każda godzina wtedy wydaje się mijać tak szybko i to jeszcze przy dobrej muzyce , z piwem zamieniając je czasem na lufkę nabitą zielonym . U mnie to drugie powtarza się w sumie monotonnie . Jeśli u Ciebie to pierwsze częściej , to zmień to , bo jesteś w niebezpieczeństwie .
|