Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukradkiem
zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę.
Był z nią zawsze za rękę myślami ,
gdy zamykała drzwi myślał, że się zapali.
Znikał za rogiem każdego dnia tak samo
i myślał, ile jeszcze dni czekając na nią
będzie stał i myślał i co będzie jak przyjdzie
lub co zrobi sam jeśli nigdy nie wyjdzie.
|