Wielu myśli że jestem zarozumiała z natury
Bo nie mówię dużo zawsze wale z grubej rury
Że patrze na ludzi z góry mylisz się to nie prawda
Mówisz że mnie znasz, a sama chce poznać się od dawna
Pozory mylą często i robią z ludzi bestie
Ludzie nie patrzą w środek są podatni na sugestie
Czasem moje wnętrze chce wyjść na powierzchnie
A serce pokazać to co we mnie jest najlepsze
Jeszcze nikt nie ocenił mnie trafnie
Jestem jak zamknięta księga oceniacie po okładce
Otwieram się nie często po co mi takie sesje
Sama sobie psychologiem z Bogiem pokonam depresje
Największe zalety chowasz żadna nie zginie
Każdego trzeba poznać dobrze by wydać opinie
Pozory są nie ważne ale wiesz to chyba
Jeśli nie przejedziesz się kiedyś bywa
|