Chodzę w XXL, robię bum - bum bach,
gwiazdek mam 5 na 5, moje kunk-fu to rap.
Żadne hobby, daj mi spokój i sam dorośnij.
Mógłbym jarać krak, ale spalam twój głośnik.
Staram się być odporny na ten pierdolnik,
bez wartości - chyba że masz na myśli znak wodny (co?) .
Mógłbym leżeć na plaży w Californii,
ale mam zeszyt rymów a to dobry przewodnik,
będę łaził tam gdzie poprowadzi chodnik,
nie sam - braci mam w czasie pokoju i w czasie wojny.
Żywe legendy przechodzą do historii,
nie mamy stałej pensji - mamy stałe poglądy.
Musimy je uwiecznić dla potomnych,
uzależnić scenę od dobrej formy.
Nie wiesz? To jest proste jak pewność siebie.
Tyle wyniosłem ile dałem będąc tylko człowiekiem.
|