Każdy ma jakiś cel. Jej celem było przez chwilę poczuć się szczęśliwą. Obiecała sobie, że mimo największych przeszkód będzie walczyć o szczęście do upadłego. I tak było, walczyła o niego. Potrafiła robić z siebie debilkę, żeby On zwrócił na nią uwagę. Co prawda spojrzał czasem, ale to nigdy nie było takie spojrzenie jakiego oczekiwała.
|