Może gdzieś tam niedaleko jest ta nasza obiecana ziemia,
kraina jak z bajki, jak z baśni Andersena,
niezdobyty szczyt tego życia, tu gdzie giną zmartwienia,
gdzie dane życie godne i dba się o prawa człowieka,
gdzie w potrzebie drzwi się nie zamyka,
nieodkryty świat, gdzie luksus i estetyka,
świat pełen blasku, a tu świat wrzasku,
jesteśmy tylko ludźmi, tutaj ziarnem piasku,
maszynami tych budowli, gdzie jeszcze od czasów wojny popękany chodnik,
tradycje, wartości, kto o nie dba tu,
gubimy je po drodze idąc do bankomatu,
tu niepokonana, niezwyciężona chciwość,
bardzo dawno temu umarła tu sprawiedliwość,
żyjemy w tym świecie, tak podłym, fałszywym,
gdzie na szczycie to co głupie, na dole mądrość,
żyjemy w nieustannej bitwie o godną wolność.
|