Widzę go, po tysiącach łez, milionach nieprzespanych nocy,
miliardach pretensji i po niezliczonej ilości godzin.
Drżę, serce chyba zaraz wyskoczy, zatańczy
i wróci, moim motylkom w brzuchu znów objawia się wiosna.
I wiesz co jest najgorsze? Miałam nadzieję, że gdy go spotkam,
nareszcie stwierdzę, że to zwykły dupek, tymczasem
uczucia eksplodują ze zdwojoną siłą.
|