lubiłam gdy przychodził pod szkołę. czekał wtedy przy barierkach, gasząc swoją wredną miną typiary, które obdarowywały Go uśmiechami. patrzył na drzwi, i pomimo tego , że wychodziły z nich laski poubierane w miniówki i mega szpile - On zawsze wypatrywał tylko mnie - bez względu na to czy byłam w dresach, jeansach czy spódnicy - On zawsze patrzył na mnie tak samo jak za pierwszym razem, gdy usłyszałam z Jego ust 'kocham Cię'. || kissmyshoes
|