I role sie odwróciły- tak jak On "biegał" za mną, tak teraz ja "biegam" za Nim... Tego jeszcze nie było-jakiś czas temu trzymałam się zasady "nie piszę pierwsza do chłopaka, chociażby był dla mnie najważniejszy"... Teraz piszę pierwsza, jestem inicjatorką rozmów na przerwach... Wariuję z tej miłości... || pp
|