Przyjaźń? To nie "słitaśne" nocki u koleżanki w jej wypasionym domu. To nie pożyczanie sobie trampek. To coś więcej. To tysiące przeżytych razem akcji, to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby, niezależnie od miejsca, gdzie się znajduję.
|