Była piękną,młodą kobieta. Bardzo pożadaną przez męzczyzn. Doskonales zdawała sobie z tego sprawe,przez co bawiła sie nimi i ich wykożystywała. Pamietam jak ostatnim Ty byłeś. Moim obiektem westchnien i szybkiego zauroczenia. Pamiętam naszą ostatnią noc spędzoną razem. Tak długo się nie widzielismy byliśmy spragnieni siebie nawzajem. Rzuciłeś mnie na łozko,przetrzymojąc moje rece nad moja glową swoimi. Zacząłeś mnie namiętnie całować. Szeptałes mi swoje fantazje, mówiłes mi jak bardzo mnie kochasz i jak pożądasz. Nie pamiętam jak szybko się rozebralismy,ale to jak twoj głowa znalazła sie miedzy moimi udami. Jak zacząłes mnie pieścić. Wiłam się z rozkoszy, jęczałam, była w siódmym niebie. Potem role się zamieniły, i w koncu we mnie wszedłeś. Piesciłeś mi piersi, masowałes ciało, robiłes wszystko by było mi dobrze. I tak tez było. Czułam się jak w raju. Jednak sa chwile dla ktorych warto żyć. Nas juz nie ma, ale za to mam cudowne wspomnienia po nas.
|