Pomalowało mnie dziś natchnienie,
w smutne kolory zwątpienia,
chciałem napisać dziś coś wesołego,
szukałem uśmiechu w duszy,
pojawił się na chwilę...
teraz już go nie ma.
Więc dalej próbuję się uśmiechać,
chociażby w oczach płynęły łzy,
wciąż szukam szczęścia i się nie poddaje,
bo wiem,że nadejdą kiedyś szczęścia dni.
|