Nienawidzę wieczorów. CODZIENNIE wieczorem płaczę,płaczę jak dzieciak. Codziennie wieczorem myślę o Tobie jak o kimś kto by zabił mi matkę. Codziennie wieczorem zastanawiam się jak dałam się tak oszukać Tobie. Codziennie wieczorem zastanawiam się jak mam o Tobie zapomnieć. Codziennie wieczorem mam myśli samobójczę - wróć to już nie tylko myśli odważyłam się zrobić coś więcej przez co w domu teraz mam niezaciekawą sytuację. Codziennie pytają mnie czy nie chciałabym porozmawiać z psychologiem. Kurwa mać przecież ze mną wszystko w porządku to tylko moje serce zostało połamane na 100 malutkich kawałków przez miłość mojego życia. / bellolina
|