Reaguje całkiem inaczej na Jego widok. Nie gubię już oddechu, nie drżą mi ręce, nie mam iskierek w oczach, nie mam setek myśli, przez głowę przewija się jedna i ta sama świadomość - świadomość błędu, który popełniłam pozwalając mu na to, by był blisko.. bliżej od innych. | nieracjonalnie
|