I dziś właśnie jest ten dzień. Dzień który cały przeleżę w łóżku, z laptopem na kolanach pogrążona w smutnych piosenkach i oglądająca bezbarwnym wzrokiem Twoje zdjęcia, czytająca ze smutkiem w oczach Nasze dawne, słodkie rozmowy na GG i SMS'y, w których tyle mi obiecywałeś. Będę wpierdalała mnóstwo czekolady, paliła dużo fajek i płakała przy tym bardzo długo. Jak ja kurwa lubię takie dni...
|