Każdego dnia na nowo przeżywam nasze rozstanie. Wmawiam sobie, że jestem silna, ale tak nie jest. Czuję się jak cholernie bezradna, mała dziewczynka, pozostawiona sama sobie. Nie chcę tak dłużej cierpieć i trwać w przepełnionej bólem nadziei na lepsze jutro. / napisana
|