Choć wiem, że już dawno powinnam sobie ciebie odpuścić, wiem, że to bez sensu, że już nigdy nie będziemy razem.. Tylko, że ty mi na to nie pozwalasz.. przez wakacje starałam się ogarnąć całe moje życie, nie widziałam Cię całe 71 dni.. i miałam nadzieję, że już nigdy cię nie zobaczę, a jednak.. 1 września. podszedłeś doi mnie i zapytałeś " Jak tam po wakacjach" i 'czy wszystko u mnie w porządku". Kurwa, nic nie jest w porządku, dla Ciebie może już nic nie znaczę i cię nie obchodzę, ale Ja nadal Cię kocham kretynie, cały czas tęsknię za tym co było pół roku temu, za rozmowami, za wspólnie spędzonym czasem, za TOBĄ. / bez_nicku
|