Obserwuje zrozpaczony, jak oddala się w mini.
Syty upokorzeń chciałby zawyć, bić na alarm,
Krzyknie za nią „czekaj!” Wtem rozlega się hałas...
Bach! Zatrzymana przez ochronę na kradzieży,
Chwila nieuwagi i nie może w to uwierzyć,
Że będzie jeszcze gorzej, że ma kiepski życia wzorzec.
|