Kiedyś była inna, ciągle się śmiała,
Zawsze powody do tego miała.
Zakochana i szczęśliwa,
Czasem trochę drażliwa.
Miała tyle pomysłów na życie,
Ciągle pisała coś w swym zeszycie,
To co czuje tam opisywała,
To jak bardzo go kochała.
Teraz to się odwróciło
Jej całe życie się zmieniło,
Teraz pyta dlaczego tak się stało,
Pisze o tym, że wszystko się rozleciało,
Każdy poszedł w swoją stronę,
Kochając nadal tą drugą osobę
I nie wiadomo czy jeszcze się spotkają,
Czy ta wielką miłość sobie wyznają.
Może kiedyś spotka ich jeszcze szczęście,
Może ona znów tak się uśmiechnie,
Ale nigdy nie zapomni o nim,
O tym, przez którego co noc łzę roni,
Bo tyle planów wiązała z nim,
Wspólny dom, rodzina, o tym nadal śni.
Nadal ma jeszcze cichą nadzieję,
Nadzieję, której czas już nie rozwieje,
Bo tylko on dał jej szczęście jakiego nie miała
I tylko jego na zawsze będzie kochała,
Lecz już nigdy nie będzie taka sama,
Ta dziewczyna, która kiedyś się śmiała...
|