-W czym ona jest lepsza ode mnie? No, w czym?
-W czym jest lepsza? To nie tak, nie jest lepsza od Ciebie.
-Przecież to ją wybrałeś. Więc nie pier*ol, że jest inaczej. Chcę szczerości, rozumiesz?
-Wybrałem ją, ponieważ była na wyciągnięcie ręki, a ty byłaś tak nieosiągalna, niedostępna...Zdawało się, że nie zwracasz na mnie uwagi.
-Och, zdawało się. Świetnie, ale nadal unikasz odpowiedzi. Po prostu tchórzysz, wymigujesz się.
-Wiążąc się z nią, wiedziałem, że nie zastąpi mi Ciebie, byłem zdezorientowany, nie chciałem wciąż istnieć samotnie. Ty...byłaś najważniejsza.
-Więc?
-To nie jej fotobloga przeglądam każdego dnia z nadzieją, że doda jakiś wpis z moim imieniem, to nie na nią patrzę codziennie licząc, że się do mnie odezwie, a gdy przechodzi obok mnie, czuję motyle. Tak naprawdę nigdy nie przestałaś być. Ciągle o Tobie myślę. Nie chcę... wiem, że to nie fair co do niej, ale nie umiem przestać. Jestem Tobą zafascynowany, kocham Cię
|