Siedzieliśmy na przeciwko siebie w ciemnym pokoju, po turecku na Twoim łóżku omawialiśmy wszystkie za i przeciw miłości. Po jakimś czasie zapadła cisza.. -W sumie.. to jaki jest Twój typ kobiety? zapytałam z szelmowskim uśmiechem skierowanym w jego stronę - Idź po lusterko- rozkazał, -Po co? -Tam kryje się odpowiedź.
|