Przełknęła ślinę.. Kłamanie było dla niej niczym pstryknięcie palcem ale nie w przypadku kiedy miała zrobić to w oczy, jemu." Dla ich wspólnego dobra", z tą myślą z jej ust wylał się potok słów, mówiła jak rozciął jej serce na kawałki, jak bardzo ją zranił i zmienił na gorszą. Ze łzami w oczach wykrzyczała, że jego miejsce zajął już ktoś inny. Spuścił tylko głowę i wyciągnął zawiniątko w jej stronę, oddał jej połówkę srebrnego serca, kiedyś znak ich cennego uczucia.
|