- jak byś siebie opisała? - optymistyczna pesymistka.. - ale przecież jedno wyklucza drugie.. - nie prawda. Ja po prostu jestem pewna , że dana sytuacja skończy się dla mnie źle, lecz tkwi we mnie ta iskierka nadziei , resztki marzeń .
- co on się tak przyjebał do nas? - zazdrosny jest. - nie rozśmieszaj mnie. - on Cię kocha, nie widzisz tego? - kocha? trochę za późno to zrozumiał. - lepiej późno niż wcale.
|