Podeszłam do niego i zażądałam prawdy. I co usłyszałam? ‘To już koniec mała. Nigdy Cię nie kochałem i nie pokocham żabciu. Byłaś zabawką, dobrze się bawiłem ale robi się nudno. Nigdy więcej mnie nie zobaczysz, nie będziesz miała okazji ze mną porozmawiać. A teraz jeśli wciąż myślisz że jestem taki idealny i że nie poradzisz sobie sama to możesz się spokojnie położyć i zasnąć. Nigdy się nie obudzić, nie bój się to nie będzie bolało bardziej niż te słowa, a ja nie stanę nad twoim grobem w czarnym ubraniu. W tym czasie gdy ty będziesz tam leżała ja będę pierdolił moją panne. Bo od tego jest, następna głupia naiwna suka. ‘
|