' ujrzała Go na końcu korytarza. nie zastanawiając się długo podbiegła do Niego i wtuliła się jak w ulubionego pluszaka. patrzał na nią zaskoczony. nie mógł zrozumieć co się stało. przecież dla Niego to był już koniec. ona spojrzała Mu głęboko w oczy, po czym odeszła, pozostawiając na jego koszuli czarne smugi tuszu do rzęs.. / nieogarniamciebejbe
|