bo życie jest piękne.! ' krzyczała stojąc w deszczu. zimne krople
spadały na jej splątane od wiatru włosy. jej wzrok zwrócony
był w kierunku oddalającej się osoby. po policzku spłynęła łza. '
przecież obiecałam sobie że nie będę płakać.' szepnęła sama do siebie.
otarła łzę, lecz oczy dalej jej się szkliły z rozpaczy.
nie wytrzymała, emocje doprowadziły ją do histerii.'
jak on mógł mnie zostawić, przecież powiedział że kocha ,
że nie potrafi beze mnie żyć. tchórz, zwykły egoistyczny tchórz.'
krzyczała wymachując rękami. nadeszła fala wspomnień i
właśnie to doprowadziło ją na samo dno.
cała przemoczona, brudna z błota siedziała na mokrej trawie
bełkocząc coś pod nosem
jak bardzo go nienawidzi,
krztusiła się płaczem..
|