nie wiem co takiego mu zrobiłam. przecież nigdy nie chciałam go urazić, już na pewno nie celowo. przecież dla mnie ważne było jego szczęście. i kiedy wiedziałam, że nie chce żebym z nim przebywała lub się odzywała odchodziłam. mimo wszystko rani mnie. /abstrakcyjnamilosc
|